O tym, jak na 50 m2 stworzyliśmy mieszkanie z Instagrama

Jak mądrze korzystać z instagramowych trendów, aby przełożyć je na aranżację 50-metrowego mieszkania? Pomoże solidna, projektowa wiedza, intuicja i świadomość potrzeb klienta. W NAOS Wnętrza mamy to wszystko, a realizacja, którą przedstawiamy jest tego świetnym dowodem!

Ile kosztuje wykończenie mieszkania pod klucz?

Fraza „mieszkanie z Instagrama” ma w Internecie 35 mln wyników. Lubimy inspirować się Instagramem, a pomysłów w mediach społecznościowych nie brakuje.

Co jest dziś modne w sieci? Czarne elementy w kuchni, podłogi ułożone we francuską jodełkę, matowe wykończenia mebli, złote lub czarne, a ostatnio także kolorowe, np. zielone baterie i dodatki, wyrazisty rysunek drewna oraz otwarta przestrzeń bez zbędnych podziałów.

Czy mieszkanie jak z Instagrama da się urządzić na 50 m2? Pewnie! I nawet znajdą się w nim wszystkie wymienione wyżej trendy z IG. Tylko jak to zrobić, gdy trzeba tu zmieścić różne funkcje, w tym spanie i domowe biuro? Do tego całe pomieszczenie oświetla… tylko jedno okno?

Właśnie z takim zadaniem zmierzyliśmy się w NAOS Wnętrza przy projektowaniu nowoczesnego, 50-metrowego studio. Jak się udało? Oceńcie sami. My i nasi inwestorzy jesteśmy z efektu bardzo zadowoleni!

Zadanie bojowe, czyli z czym właściwie przyszło nam się zmierzyć

Klient przyszedł do nas z konkretnym zadaniem. Trzeba było zaprojektować i zaaranżować otwartą przestrzeń 50-metrowego studia. Miało być nowocześnie, ale z nutą klasyki. Ciekawie, ale ponadczasowo. Elegancko, a jednocześnie tak, by każdy czuł się tu jak u siebie.

50 metrów to metraż, który ma wiele mieszkań w Polsce. Jeśli jednak musisz zaprojektować na nich w pełni funkcjonalne wnętrze z kuchnią, jadalnią, strefą wypoczynkową, wydzieloną sypialnią, miejscem do pracy, to każdy centymetr okazuje się na wagę złota. Liczy się wtedy dobry pomysł i triki, które pomogą podzielić przestrzeń, nie zamykając jej jednocześnie.

…był tylko jeden problem

Urządzanie jednej przestrzeni, w której trzeba stworzyć wszystkie strefy funkcjonalne może być niełatwym zadaniem, szczególnie gdy dysponuje się ograniczonym budżetem. Tutaj jednak napotkaliśmy na coś, co potrafi zrujnować nawet najpiękniej zaaranżowane wnętrze. Brak światła dziennego! Wszystkie strefy funkcjonalne oświetla tylko jedno okno!

Właśnie w takich wnętrzach najbardziej przydaje się usługa projektowania przez profesjonalną pracownię taką jak NAOS Wnętrza. Żadne zdjęcia z Instagrama nie pomogą, gdy brakuje wiedzy, jak sprytnie doświetlić przestrzeń. Pomoże za to projektant wnętrz. A przy okazji umiejętnie wprowadzi aktualne trendy wnętrzarskie!

Zabraliśmy się zatem do pracy

Najpierw trzeba było podzielić otwartą przestrzeń na pięć stref funkcjonalnych. Kuchnię zaprojektowaliśmy w wygodnym i dobrym do mieszkań w bloku układzie w kształcie litery U, z półwyspem, który może służyć jako barek na szybkie śniadanie.

Tuż obok znalazła się wygodna i przestronna jadalnia. Przy nowoczesnym stole (drewno i metalowa podstawa) swobodnie zmieści się nawet 6 czy 8 osób. Czyli szybkie śniadanie w kuchni, ale rodzinny obiad lub spotkanie z przyjaciółmi w komfortowej jadalni!

Jadalnia – w razie potrzeby – może również służyć jako wygodne miejsce do pracy. I to nawet dla więcej niż jednej osoby. Solidny stół spokojnie to umożliwia, a do tego ta strefa jest nieco osłonięta, co daje prywatność.

Jak urządziliśmy strefę wypoczynkową? Wygodna, szara sofa na wysokich nóżkach (idealna do wystroju w małym mieszkaniu) stanęła na środku, tyłem do kuchni i jadalni. Dzięki temu ładnie podzieliliśmy przestrzeń, a kilka osób korzystających z jednego otwartego pomieszczenia wcale sobie nie przeszkadza.

Co z sypialnią?

Jest, ale… na antresoli. I to jakiej! Prowadzą do niej loftowe, metalowe schody z drewnianymi stopniami. Zabezpiecza ją bardzo nowoczesna, malowana proszkowo na czarny mat balustrada. Dzięki temu rozwiązaniu dodaliśmy kilka dodatkowych metrów przestrzeni. Gdy ich brakuje, zawsze możesz…. pójść w górę!

Łazienka w tym eleganckim mieszkaniu to z kolei oaza stylu, z kwadratowymi kafelkami w kolorach ziemi na ścianach, wygodnym prysznicem bez brodzika i złotymi bateriami, które dają Instagramowy efekt wow!

Poza tym wszystko ma tu optycznie powiększać przestrzeń: duże lustro nad umywalką, WC wiszące, a nie stojące, a do tego długa, wisząca umywalka o nowoczesnej, designerskiej formie.

Gdzie w tym wszystkim Instagramowe trendy? Wszędzie! W kuchni pojawiają się fronty w modnym, białym macie, z którymi skontrastowaliśmy elegancki, czarny blat i zjawiskową, czarną mozaikę nad blatem. Dolne fronty szafek to mocny rysunek drewna, dzięki któremu jasna kuchnia zyskuje wyrazisty charakter.

Na podłodze w części dziennej znalazła się ponadczasowa, francuska jodełka – niczym z francuskiej kamienicy. Jest tu również designerskie oświetlenie, w tym najmodniejsza na Instagramie lampa-kapelusz, czyli słynna, wisząca lampa Vertigo, francuskiej marki Petite Friture.

W łazience – złota bateria przy umywalce, pod prysznicem, a nawet złoty uchwyt na papier. A wisienką na torcie jest urocza wnęka, w którą wkomponowaliśmy Instagramowe, tapicerowane siedzisko. Nigdzie zdjęcia nie wychodzą tak dobrze, jak tu!

A oto efekt

Co myślisz o naszym mieszkaniu z Instagrama? Martwisz się, jak urządzić swoje mieszkanie lub zaaranżować dom, kiedy podobają Ci się WSZYSTKIE wnętrzarskie trendy? Napisz do nas! Z chęcią zajmiemy się Twoim wnętrzem.